Post kierowany do 90 % właścicieli piesków. 10% to kulturalni ludzie, którzy potrafią sprzątać.
Byłoby bardzo miło jeżeli właściciele zaczęliby sprzątać po tym jak ich pies za przeproszeniem się "zesra" na trawniku. Nie dość, że na Grabskiego ubogo w zieleń to jeżeli już ona jest - to na niej mnóstwo psich niespodzianek. Jestem ciekawa czy jak pies nie zdąży za potrzebą na dworze tylko zrobi "to" w domu to też tak to u WAS leży? Myślę, że większość osób tu obecnych się ze mną zgodzi.
Pozdrawiam
Offline